7 years ago

Adam Wawrzyniec Rzewuski - Prawo i prawnicy

Szanowni, a zacni!

Chciałbym dzisiaj przedstawić wam niezwykle ciekawą postać - myśliciela i praktyka politycznego Adama Wawrzyńca Rzewuskiego, a wraz z nim nakreślić(w kilku częściach) jego program republikańskich reform w kontrze do zwycięskiej opcji oświeceniowej - tej od Konstytucji 3 maja.
Z pochodzenia arystokrata, uczeń Adama Naruszewicza z Collegium Nobilium, wielokrotny poseł na Sejm, w tym Sejm Wielki, poseł królewski do Danii, kasztelan witebski, kawaler orderu Orła Białego i Świętego Stanisława, mason, poeta, ale przede wszystkim (przynajmniej dla mnie) pisarz i mówca polityczny.

Rzewuski był zażartym przeciwnikiem Konstytucji 3 Maja i proponowanych w niej reform, ale nie dlatego że był ruskim pachołkiem, z resztą w przeciwieństwie do co poniektórych autorów przeprowadzonej reformy, nie przystąpił do Targowicy. Nie, on był przeciwnikiem wprowadzanych zmian, ponieważ był wierny duchowi polskiemu, duchowi który był republikański. Nie był on jednak naiwny, widział w jakim stanie jest Polska i widział potrzebę przeprowadzenia znaczących reform. Jego plan był jednak zupełnie innych. Chciał Polskę uczynić jeszcze bardziej demokratyczną, ale i sprawną. Swój program zawarł w znaczącym dziele "O Formie Rządu Republikańskiego". Serię artykułów będę opierał na tym właśnie dziele wydanym nakładem OMP, polecam również bardzo dobry wstęp autorstwa Włodzimierza Biernackiego.

Niewątpliwym znakiem i przepowiedzeniem upadku narodów są ogromne praw tomy

Nasz poseł bardzo mało szanował zawód prawnika, uważał że jest on źródłem psucia prawa, a sama prawnicza sztuka była *nędzną naukom obłudy i szalbierstwa. Zdaniem Rzewuskiego prawnicy celowo formułowali prawa w taki sposób by były one zawiłe, niezrozumiałe, wieloznaczne i przede wszystkim tworzone w wielkiej ilości.1 I czyż im się nie udało? Moim zdaniem zdecydowanie, niestety tak. Ale dlaczego do tego dążyli? Ano dlatego, że prawnicy mając na uwadze swój prywatny interes chcieli mieć takie prawo, pod którego panowaniem ich usługi stałyby się nie zbędne, ale również aby oni sami wyznając się na tym prawie mogli bezkarnie bogacić się na cudzej krzywdzie.2 W owym czasie w Polsce wg Rzewuskiego było nawet 20 tysięcy prawników i nad czym wielce ubolewał wielu z nich objęło ważne urzędy co dodatkowo psuło RP. Ze względu na ich chciwość, obłudę itp uważał że są oni skłonni sprzedać wolność swoich współbraci, że będą się płaszczyć dla osobistych zysków przed despotą. Pisał nawet: Przyjdzie ten czas, i może niezbyt daleki, że stan prawników największą zostanie twierdzą despotyzmu. Niech mi będzie wolno zauważyć, że nie tylko Rzewuski miał rację, ale nawet nie docenił roli jaką będą prawnicy i pokrewni im sędziowie pełnić w przyszłości. Nie tylko stali się ostoją despotyzmu, ale sami stali się despotami, bogami wręcz. Możemy dzisiaj w Polsce dobrze to obserwować, gdy obecnie rządzący próbują narzucić społeczną kontrolę (mniejsza czy w sposób dobry i prawidłowy) nad tym stanem. Oczywiście nie wszyscy prawnicy, sędziowie są zepsuci (sam znam 3 porządnych prawników,a nie mam z nim bardzo dużo do czynienia), ale jest to ich jakaś stała przypadłość. Rzewuski wspomina że również i w czasach Tyberiusz, czy Nerona prawnicy tacy właśnie byli.
Dodajmy tu ciekawą rzecz, nasz pisarz odpowiada tym którzy martwią się jak sobie szlachta, zwłaszcza uboga poradzi, jeśli nie będzie miała wykształcenia prawniczego. Zaleca ojcom, aby raczej trzymali swoich synów przy sobie i swoim przykładem, zabierając na wszelkie zgromadzenia i sądy, sami przyuczali ich do życia do miłości rodzinnej, do pokoju sąsiedzkiego, do sprawiedliwości. Biednym zaś zaleca, by porzucili panujący powszechnie wśród szlachty wstręt do zajmowania się rzemiosłem czy handlem jako niby niegodnym szlacheckiej krwi.
Wracając jednak do prawa. Gdy już wiemy kto nie powinien go tworzyć i dlaczego, możemy z łatwością wskazać jakie prawo być powinno. Według Rzewuskie, a i przyznam że również według mnie, prawo powinno być maksymalnie zwięzłe, proste czyli zrozumiałe dla nie-prawników i stałe. Z tej również przyczyny, co dodajmy na koniec, że wielość praw wywołuje zatrudnianie wielkiej liczby urzędników i stróżów, którzy mają skłonność do korupcji, zwłaszcza gdy prawo jest niezrozumiałe i ciągle zmieniane, nie mówiąc o jego niejednoznaczności.
Jeśli przeczytali to jacyś prawnicy, bardzo chętnie bym wysłuchał ich opinii na temat i samego prawa, ale i przywar jakoby wpisanych w zawód prawniczy.


To wszystko jednak nie jest aż tak, w opinii naszego autora, istotne. Najważniejsze są bowiem obyczaje, które w Polsce wielce upadły i które najlepsze prawo zawsze psują. I to właśnie jest pierwszą i podstawową przyczyną niedomagania I Rzeczpospolitej - upadek obyczajów, którym to problemem zajmę się w kolejnym artykule w serii o Adamie Wawrzyńcu Rzewuskim.


Obraz: "Portret Adama Wawrzyńca Rzewuskiego" Aleksandra Rzewuskiego., Narodowy Instytut Audiowizualny

Przypisy:

  1. A.W.Rzewuski, o formie rządu republikańskiego s.185
  2. tamże s.185: Ta zawiłość ustaw prawodawczych najdroższym jest prawnika skarbem i ulubionym jego bóstwem.
  • 18Upvotes
  • $5.07Reward
  • 1Comments

Comments

You can login with your Hive account using secure Hivesigner and interact with this blog. You would be able to comment and vote on this article and other comments.

Reply

No comments